Ulubieńcy mięsiąca ~ lipiec

Hej! Jako, ze nastał koniec lipca, a zaczął się sierpień ( wiem jestem taka mądra i orientuje się jaki mamy, ze tak powiem "czas" xd ), pomyślałam, ze fajnie by było, zrobić ulubieńców. Na moim blogu jeszcze tego nie było, więc postanowiłam spróbować. A więc zaczynajmy! ;)

♥ Ulubiona książka ♥

W sumie nie książka lecz cała seria ;) Są to Dary Anioła" Cassandry Clare. Jak już pisałam w jednej z recenzji ( tutaj ) jest to świetna książka. Ja jestem narazie przy 4 części, więc jeszcze trochę do końca mi zostało ;) Myślę, że książka jest warta polecenia, wiec - jeżeli macie czas przeczytajcie!

♥ Ulubiony owoc ♥

Zdecydowanie ulubionym owocem jest arbuz. Jest ożeźwiający, pyszny, można powiedzieć też, że nawadniający, bo prawie w całości składa się z wody ;) Jak dla mnie najlepszy na upalne lato ;)

♥ Ulubione kosmetyki ♥

W tamtym miesiącu na nowo pokochałam moją szminkę z Avonu. Kocham jej kolor! Nie przepadam za różnego rodzaju kosmetykami do ust, ale ta trafiła totalnie w mój gust ;)

cena ok 7 zł / Avon

Kolejnym kosmetykiem jest mój kochany eyeliner. Jest on po prostu świetny! Nie blaknie, nie rozmazuję się i długo trzyma na powiece, a do tego jest w najlepszej dla mnie formie - w pisaku ;)

Cena ok 12 zł / Eveline

Trzeci i  przedostatni ulubieniec z sekcji kosmetycznej  to przepyszny, słodziutki i całuśny ( xd ) balsam do ust. Jest on o smaku lizak na patyku. Nie dość, ze nawilża moje usta to jeszcze świetnie smakuje ;)

Cena ok. 6 zł / Avon

Następny ulubieniec to puder do włosów o którym mówiłam już wcześniej tutaj. Tam odrobinę na niego narzekałam, ale po wypróbowaniu całej gamy kolorów bibuły na moich włosach, stwierdzam, że efekt jaki uzyskałam za pomocą pudrów nie był wcale taki zły a nawet zadowalający. Nie wykorzystałam jeszcze wszystkich kolorów, gdyż aplikacja jest jedno razowa i chcę ich użyć na jakieś bardziej wyszukane okazje niż na siedzenie w domu. Jak już mówiłam kupiłam je w biedronce za 20 zł ;)

♥ Ulubiony film ♥

Długo zastanawiałam się, jaki film wybrać i postanowiłam, że będzie to Iluzja. Oglądałam ją już dwa razy,bo według mnie jest świetna. Ja oglądałam za pierwszym razem, końcówka - szok. Nie chce zdradzać tym co jeszcze nie oglądali, więc jeżeli tego nie zrobiliście to zapraszam ;)

I to już wszytko ;) Mam nadzieję, że post się wam podobał. W komentarzach piszcie jacy są wasi ulubieńcy ;) Do następnej notki! Paa ;*