czwartek, 26 czerwca 2014

Alternatywny bukiet

Witajcie! Dzisiejszy post jest tak szybko, ponieważ już jutro wyjeżdżam na warsztaty muzyczne :) Nie będzie mnie aż do czwartku! Na początku miałam w planach nie jechać, ale jako, że będziemy na kajakach i popłynę z Weroniką... no jak mogę jej to zrobić i nie jechać? xd No ale wracając do tematu... Dzisiaj mam dla was alternatywny bukiet. Sama nie wiem dlaczego właśnie tak go nazwałam. Chodzi mi po prostu o koszyczek z lizakami. Jak zapewne wiecie dzisiaj i jutro jest zakończenie roku. Każdemu nauczycielowi powinno się (a nawet trzeba bo ja już kończę gimnazjum) kupić kwiatka. Niestety dwoje z nauczycieli (pewne małżeństwo xd) jest uczulonych na kwiaty, dlatego wymyśliłyśmy z mamą, że oni dostaną bukiety z cukierków. Pani z kwiaciarni popsuła nam szyki, ponieważ powiedziała, że to niewykonalne bez użycia nawet jakichkolwiek liści. Na szczęście wymyśliła cos innego a mianowicie koszyczek z lizakami. Mama zamówiła tylko jeden a drugi... kazała zrobić mnie. Nie wiem czy jest on przepiękny aczkolwiek mnie się podoba. 






 Zielony wykonała pani kwiaciarka...

 .... a pomarańczowy ja :)









Kwiatki wykonałam według diy pokazany tu na blogu :)KLIK

A wam, który bardziej się podoba?Jako, że następny post za tydzień już teraz życzę wam udanych i miłych wakacji <3



środa, 25 czerwca 2014

Recenzja książki - "Piękne istoty"

Witam was moi kochani! Dzisiaj mam dla was moją pierwszą recenzję książki. Nigdy nie pisałam takiego czegoś więc wybaczcie jeżeli coś zrobię źle (znowu narzekam...) Dobra już się nie rozczulam, bo jak zacznę to nie skończę. Zaczynajmy :)




Książkę, którą wybrałam, przeczytałam w sumie przez czysty przypadek. Moja przyjaciółka "Piękne istoty" dostała na urodziny. Jak wiecie miałam dużo grań co równa się z długą jazda autobusem. Żeby się nie nudzić Weronika wzięła tę książkę ze sobą. Na początku byłam nastawiona sceptycznie, ponieważ gdy tylko wyszedł film ja od razu go obejrzałam. Z reguły nigdy nie czytam żadnej książki po obejrzeniu filmu na jej podstawie, ale zrobiłam wyjątek i jestem z tego bardzo zadowolona :) Książka jest po prostu fan-ta-sty-czna. Gdybym nie obejrzała filmu (na szczęście oglądam tyle filmów ze wspomnienia związane właśnie z tym trochę się zamazały. Po dzisiejszym obejrzeniu go po raz drugi stwierdzam, ze nawet bardzo) byłabym po prostu w siódmym niebie. Zważywszy że jest to debiut autorek, które ja napisały jestem pod wrażeniem. Książka jest taka jak lubię, wątek fantastyczny, co odrazu przyciąga moją całkowitą uwagę i moje ulubione (zaraz po wampirach xd) wiedźmy czy inne czarownice. W sumie Obdarzeni ale ciii :) Nie chce wam opisywać co było po kolei, bo mam nadzieję, że sami sięgniecie bo tę książkę. Ja naprawdę ją polecam, bo jest tam dosłownie coś dla kazdego: wątek miłości, chwile grozy, nierozwikłane tajemnice i ciągłe, zaskakujące zwroty akcji.






Mam nadzieję, że recenzja się wam spodobała :) Poniżej zamieszczam krótkie streszczenie, które umieszczone jest na końcu książki.


 Lena Duchannes jest inna, i to nie tylko dlatego, że nie pasuje do stereotypu blondwłosych piękności z Gatlin, ale również dlatego, że skrywa 
mroczną tajemnicę. Klątwę, która ciąży na jej rodzinie od pokoleń. Klątwę, której nie pogrzebią nawet mroczne bagna i zapadłe cmentarzyska tego zapomnianego przez ludzi Poludnia. 


Etan Wate marzy tylko o tym, zeby sie wyrwac z Gatlin.  Chłopak od miesięcy śni o pewnej dziewczynie, której nigdy wcześniej nie spotkał. Jakie jest jego zdziwienie, kiedy te sama dziewczynę widzi na szkolnym korytarzu. Od tej chwili liczy się tylko ona i niezwykła więź, która ich polaczyla.

W miasteczku bez tajemnic jeden sekret zmieni wszystko...








poniedziałek, 23 czerwca 2014

Kwiecisty diy

Hej! Na wstępie pragnę was przeprosić za nieregularne dodawanie postów. Mogę się usprawiedliwić tylko tym, że czerwiec to czas przeglądów i różnych grań przez co nie mam żadnych weekendów wolnych. W sobotę musiałam wstać już o 4:45 bo jechaliśmy do Połczyna. Nie narzekam, bo było super. Chociaż jak to się coraz częściej zdarza i tak były małe przekręty, a szkoda bo lubiłam tam jeździć. No ale miało nie być narzekania wiec najlepiej będzie gdy przejdę do tematu tego posta czyli kwiecistego diy :)

Przygotowałam właśnie takie coś, ponieważ zobaczyłam gdzieś w internecie całkiem podobne diy. Pomyślałam czemu nie spróbować? Pierwotnie ten diy miał być o robieniu  łapacza snów, ale przez wyjazdy nie miałam możliwości kupienia wszystkich materiałów. Powinien się on kiedyś pojawić bo pokochałam łapacze, no ale jeszcze zobaczymy. Mimo wszystko mam nadzieje ze i ten diy przypadnie wam do gustu :) A więc zaczynajmy.


Należy przygotować:
- dwie białe kartki,
- tekturkę (ja wykorzystałam ostatnią kartkę bloku),
- klej,
- nożyczki,
- ołówek,
- kolorowe wycinki z gazet (ja wybrałam motyw kwiatków)


Na początku należy wyciąć trójkąciki. Moje są rożnych dlugości bo uznałam że tak będzie ciekawiej.


Gdy już to zrobimy musimy ułożyć je na kartce a następnie przykleić według własnego pomysłu.


Jeszcze jakiś napis...


... i gotowe!



To diy nie było skomplikowane co moim zdaniem jest dużym plusem, gdyż wystarczy poświecić parę minut aby wyszło coś naprawdę ciekawego. Mam nadzieję, że wam się spodobało (o ile ktoś to w ogóle przeczytał...). Jeżeli jednak to przeczytaliście to skomentujcie bo jak zapewne wiecie to bardzo motywuje! Pozdrawiam wam i życzę miłego ostatniego tygodnia "nauki" :)

***

A tutaj mam jeszcze zdjecia z piątku i sobotniego przegladu w Połczynie :)















środa, 18 czerwca 2014

Chabry i maki - trochę zdjęć

Witajcie! Dzisiaj przygotowałam dla was trochę zdjęć. Jako, że teraz górują chabry i maki to właśnie ich zdjęcia przedstawię. Wczoraj pod wieczór wybrałam się na spacer (co niebywale zdziwiło moją rodzinę. Do tego stopnia, że poszli za mną bo myśleli, że zgłupiałam.Jedno wielkie DZIĘKI) by zrobić sobie bukiecik z polnych kwiatków. Przy okazji jak już wspomniałam cyknęłam parę zdjęć.












 I ta maja mrau rąsia... xd

 Wczorajszy zachód...



A tutaj truskaweczki które ostatnio jem tonami... :)


                     
Mam nadzieję, że zdjęcia się podobają :) Nie jestem fotografem i z fotografią za dużo wspólnego nie mam, ale myślę, że te zdjęcia aż tak bardzo nie szpecą. Jeżeli chcecie piszcie w komentarzach nazwy waszych blogów a ja na pewno je odwiedze :)
***

Jeżeli macie jakies pytania zapraszam na aska KLIK

poniedziałek, 16 czerwca 2014

DIY: Kwiatki z krepy #1

Witajcie! Dzisiaj mam dla was kolejny diy. Będzie to instrukcja robienia kwiatków z krepy. Ja krepę kocham i robię z niej mnóstwo rzeczy, więc na pewno jeszcze nie raz wam coś podobnego pokaże.


Oto kwiatki, których będzie dotyczyła instrukcja.


Przygotuj:
- kolorową krepę,
- nożyczki,
- małą kuleczkę do zrobienia środka kwiatka,
- nitkę.





Najpierw musimy wyciąć kształt jaki nas interesuje. 



Gdy już wytniemy taki kształt jaki jest powyżej, we wszystkich "płatkach" wycinamy dziurkę pośrodku.




 Aby wykonać środeczek kwiatka należy wziąć kawałek krepy w kształcie kwadratu, włożyć kuleczkę do
środka i zawinąć, tak jak jest pokazane na obrazku.



Otoczkę wokół środeczka (czyli tej kulki owiniętej krepą) należy wykonać tak jak na obrazku wyżej.



Potem należy połączyć środeczek z otoczką. Gdy już to wykonamy nadziewamy płatki, które wycięliśmy wcześniej na wykonany środeczek i gotowe! Ja do moich kwiatków przyczepiłam jeszcze drucik, który potem owinę zieloną krepą.

***

Mam nadzieję, że diy wam się podobał :) Kwiatki, które wykonałam mogą byc oczywiście takiego koloru jakiego tylko zapragniecie :) 

Jeżeli macie jakieś pytania albo chcecie, żebym wykonała jakieś inne ozdoby piszcie na asku  http://ask.fm/fryteczkaaaa :)






















środa, 11 czerwca 2014

Poznaj mnie lepiej czyli 20 pytań o mnie

Hej! Jak wam mija ten tydzień? Bo mi szczerze mówiąc fatalnie.Prowadzę małą wojnę bo pan od historii nie chce mi postawic piątki na koniec co mnie bardzo smuci, gdyż od tej oceny zależy czy będę miała świadectwo z paskiem... Ale nie będę się nad sobą użalać. W dzisiejszym poście chce wam opowiedzieć trochę o mnie, ponieważ tak naprawdę wiele o sobie nie powiedziałam. Najłatwiej będzie mi to zrobić w formie pytań i odpowiedzi, gdyż sama z siebie nie wiedziałabym co mam tutaj napisać, ale myślę, że chyba każdy tak ma. A więc zaczynajmy :)


1. Masz rodzeństwo?
Tak, mam młodszego o 4 lata brata Mikołaja :)

2. Kiedy masz urodziny?
15 października :)

3. Twoje największe marzenie?
Dostać się do wymarzonej szkoły, potem dostać prace i założyć szczęśliwą rodzinę :)

4. Co lubisz robić?
Kocham tworzyć :) Nie potrafię siedzieć w miejscu i nic nie robić, to takie nudne.

5. Umiesz śpiewac?
Umieć umiem, tylko że nie mam głosu.

6. Masz jakieś hobby?
Tak jak już wcześniej wspominałam gram w dwóch orkiestrach :)

7. Zbierasz coś?
Mam małą kolekcję kapsli od tymbarka. Ale tak oprócz tego to zbieram dosłownie wszystko, bo według mnie "wszystko zawsze może się przydać" :)

8. Czy lubisz pływać?
W sumie to ja nawet nie potrafię pływać. Mnóstwo osób już próbowało mnie nauczyć, ale niestety nikomu się nie udało. A szkoda...

9. Pijesz kawę?
Nie lubię kawy. Nigdy nie lubiłam i chyba już nie polubię.

10. Kolor ścian w pokoju?
Fioletowy :)

11. Czego się boisz?
Boje się pechowych liczb, psów, pająków, mrówek, wody,ale tylko takiej w jeziorze.

12. Jesteś lubiana ww klasie?
Wydaje mi się, że tak, aczkolwiek znajdą się takie osoby które delikatnie mówiąc za mną nie przepadają  :)

13. Najgorszy przedmiot w szkole?
Geografia, niemiecki i historia.

14. Ulubiony owoc?
Kocham truskawki, maliny, pomarańcze i ogólnie wszystkie owoce :)

15. Lubisz jak ktoś robi ci zdjęcia?
Nie przepadam, ponieważ moim zdaniem jestem niegfotogeniczna.

16. Malujesz się?
Tak. Ale zwykle nakładam tylko tusz do rzęs i eyeliner :)

17. Jaką fryzurę najczęściej nosisz?
Zawsze mam rozpuszczone włosy, bo w związanych się sobie nie podobam :)

18.  Jaki jest twój kolor oczy?
Mam brązowe oczy, które niestety są troszeczkę jaśniejsze niż kiedyś.

19. Masz jakieś zwierzęta?
Tak, mam psa Dudusia i dwa koty. Jeden jest jeszcze malutki i wygląda jak kret :)

20. Jaki jest twój ulubiony serial?
Pamiętniki wampirów i the originals <3 Ale musze was rozczarować, moją miłością jest Stefan :)













I to już wszystkie pytania. Mam nadzieję, że czegoś się o mnie dowiedzieliście, a jeżeli chcecie wiedzieć coś jeszcze to pytajcie w komentarzach lub na moim nowym asku ask.fm/fryteczkaaaa :)

Życzę wam miłego tygodnia :)